22 listopada 2017 r. został upubliczniony nowy projekt ustawy o elektromobilności. Jest to już trzecia wersja tejże ustawy. Wprowadzono kilka istotnych zmian w porównaniu do poprzedniego projektu, którym warto się przyjrzeć.
Pierwsza wersja projektu ukazała się w kwietniu 2017 r., druga 13 października 2017 r. Tak jak druga wersja projektu była wręcz rewolucyjna w porównaniu do pierwszej wersji, tak, trzeci projekt takich rewolucji nie wprowadza, lecz zmienia się dużo.
- Dodano definicję pojazdu elektrycznego hybrydowego, którym jest pojazd samochodowy potocznie zwany hybrydą plug-in, jednocześnie wyłączając hybrydy plug-in z definicji pojazdu elektrycznego. W nowym projekcie przez pojazd elektryczny należy rozumieć pojazd samochodowy wykorzystujący do napędu wyłącznie energię elektryczną akumulowaną przez podłączenie do zewnętrznego źródła zasilania.
- Uszczegółowiono definicję stacji ładowania, wskazując, iż jest to również urządzenie budowalne związane z obiektem budowalnym oraz dookreślono granice stacji ładowania poprzez wskazanie, że do stacji ładowania zalicza się instalację prowadzącą od punktu ładowania (czyli np. od gniazda na słupku ładowarki) do przyłącza elektroenergetycznego.
- Dodano definicję usługi ładowania określając tę usługę jako odpłatne umożliwienie ładowania w ogólnodostępnej stacji ładowania przesądzając konieczność odpłatnego charakteru tej usługi, co niestety należy ocenić negatywnie, gdyż zwłaszcza w początkowym etapie rozwoju infrastruktury, wiele podmiotów będzie zapewne zainteresowane świadczyć usługę ładowania bez pobierania opłat;
- Dwa poprzednie projekty ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych wprowadzały zmianę do Prawa energetycznego, która wskazywała wprost, że na sprzedaż usługi ładowania nie jest wymagana koncesja na obrót energią (dodano wyłączenie w art. 32 Prawa energetycznego, który wskazuje jakie czynności wymagają uzyskania koncesji). W nowym projekcie usunięto ten zapis, a w zamian zmieniono definicję „sprzedaży” w Prawie energetycznym wyłączając z zakresu pojęciowego „sprzedaży” ładowanie samochodu(zarówno elektrycznego jak i hybrydy plug-in). Zmiana ta budzi duże wątpliwości, gdyż koncesjonowany jest obrót energią elektryczną, a nie sprzedaż. Z kolei zgodnie z definicją legalną obrotem jest działalność gospodarcza polegająca na handlu hurtowym albo detalicznym paliwami lub energią. W ustawie – Prawo energetyczne brak jest definicji handlu.Co prawda uzasadnienie do projektu ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych nadal wskazuje na konieczność usunięcia obowiązku uzyskania koncesji przez podmioty sprzedające usługę ładowania, jednakże wprowadzone zmiany już tak jednoznaczne nie są.Przepisy Prawa energetycznego są w dużej mierze adresowane do urzędników i powinny być przejrzyste, i nie budzić wątpliwości interpretacyjnych. Niniejsza zmiana temu zdecydowanie nie służy.
- Nowy projekt dopuszcza do 1 stycznia 2026 r. pojazdy elektryczne do korzystania z buspasów, z tymże zarządca drogi może to uprawnienie ograniczyć lub wyłączyć w zależności od natężenia ruchu na tych pasach.
- Niestety cofnięto zmianę, na postawie, której car sharing był uznany za publiczny transport zbiorowy.
Powyższe zmiany niestety nie usuwają podstawowych przeszkód dla rozwoju sieci stacji ładowania w postaci m.in.:
– obowiązku przyłączania infrastruktury ładowania jedynie do sieci operatora systemu dystrybucyjnego;
– obowiązku posiadania przez każdy punkt ładowania (a nie stację ładowania) układu pomiarowego.
Aktualnie projekt ustawy jest analizowany przez Komisję Prawniczą. Ustawa ma szansę, aby wejść w życie w I kwartale 2018r.
Witold Chmarzyński